Urządzanie wnętrza domu.
Zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki, musimy naradzić się z pozostałymi członkami rodziny, co w zasadzie chcemy zmienić w istniejącej strukturze mieszkania. Z początku pewne rozwiązania mogą wydawać się nam niemożliwe – te zbyt kosztowne lub bardzo skomplikowane powinny być odpowiednio rozłożone w czasie.
Najprostsze zmiany, które od razu pozwolą się nam poczuć lepiej, to wprowadzenie do wnętrza naturalnych barw i zapachów oraz zwiększenie ilości zieleni; rezultat zachęci do podjęcia bardziej radykalnych rozwiązań. Lepiej jest samemu dokonywać zmian w mieszkaniu, gdyż wprowadzanie do domu dekoratorów wnętrz nie tylko jest kosztowne, ale także utrudnia nadanie wnętrzu indywidualnego wystroju, który odpowiada charakterowi i upodobaniom gospodarzy. Trzeba jednak pamiętać, że pewne prace, jak zakładanie instalacji elektrycznej, muszą być wykonane w sposób profesjonalny.
Większość łudzi zmiany w istniejących budynkach widzi w zastosowaniu naturalnych materiałów we wnętrzach, nowego oświetlenia i innej kolorystyki, bez naruszania przestrzeni poszczególnych pomieszczeń. Można jednak potraktować przestrzeń bardziej dynamicznie, wykorzystując poddasze, piwnice, czy jakąś część ogrodu. Dobry efekt uzyskuje się przez dodanie nowych okien, na przykład świetlików, które ogromnie zmieniają wygląd wnętrza. Przestrzeń pokoju można podzielić robiąc podwyższenia, tworząc mini-przestrzenie za pomocą kotar, parawanów czy regałów z książkami. Te zmiany mają wywołać nie tylko efekt wizualny; dzięki nim dom powinien stać się zdrowszy i bardziej nam przyjazny.
Według zasad budownictwa biologicznego, temperatura, wilgotność i przepływ powietrza w pomieszczeniu, także kolor, zapach, dźwięk, materiały, rośliny – mają stworzyć zdrową i miłą atmosferę. Integralną część wnętrza stanowi oczywiście jego umeblowanie. Solidne meble, zrobione z naturalnych materiałów, przetrwały wieki. Musimy jednak zwrócić uwagę na to, by nasze nowe „zdrowe” meble były zrobione z drewna pozyskanego z odtwarzalnych lasów. Młodsi projektanci używają raczej drewna lokalnego i stosują technologie obróbki z małą ilością odpadów.
Tak jak reszta zdrowego wnętrza, umeblowanie musi „oddychać”. Całe wyposażenie – meble, zasłony, dywany -powinny pomagać w utrzymaniu właściwej temperatury, wilgotności, nie wytwarzać elektryczności statycznej i nie wydzielać „chemicznych zapachów”, a zatem nie mogą się na nie składać syntetyki.
Nowe, proekologiczne meble, zrobione wyłącznie z naturalnych surowców, cieszą się coraz większym powodzeniem w Niemczech i innych krajach Europy zachodniej.
Są całkowicie „naturalne” – zrobione z drewna z tradycyjnymi połączeniami, klejami organicznymi, wypełnione pianką lateksową, lnem, bawełną, wełną, kapokiem, końskim włosiem, o konstrukcji zapewniającej zachowanie właściwej postawy. Znaczna część tych mebli – od japońskich mat futon do specjalnych taboretów – jest łatwo dostępna.
Gdy wejdziesz do takiego naturalnego domu, zaraz poczujesz sens tych zmian.
Ktoś kiedyś powiedział: „Taki dom zrobił na mnie niezwykłe wrażenie. Uderzająca była panująca tam atmosfera. Jakby sama natura wyciągnęła rękę w powitalnym geście”.