Usterki wykonawcze.
Nawet wtedy gdy wszystkie prace zostaną wykonane zgodnie z projektem, a sam projekt jest bezbłędny, to potknięcia instalatora mogą sprawić, że instalacja nie będzie działać zgodnie z założeniami konstruktora i oczekiwaniami użytkownika. Dlatego trzeba podkreślić rolę instalatora, który powinien pracować z „głową”. Będąc na miejscu może uwzględnić to, czego w projekcie nie dało się przewidzieć. A co może czekać fachowca instalatora opisano w następnych rozdziałach. Podane tam uwagi i zalecenie z pewnością nie wyczerpują wszystkich możliwości ale mogą stanowić pewną pomoc w zbieraniu dalszych doświadczeń.
Problemy z odpowietrzaniem układów hydraulicznych.
W tradycyjnej instalacji grzewczej zapowietrzenie lub nie całkowite odpowietrzenie nie jest zbyt dużym problemem, jeżeli oczywiście pominąć kwestię niedogrzania poszczególnych pomieszczeń. Układ sterowania kotłem olejowym lub gazowym „nie zauważy” żadnej anomalii, jeśli zapowietrzenie nie będzie zbyt duże. Przy pompie ciepła sprawa nabiera zupełnie innego wymiaru. Nie dość, że mamy do czynienia z bardziej rozbudowaną instalacją hydrauliczną po stronie ogrzewania, to dodatkowo mamy jeszcze cały obwód źródła ciepła.
Poprawny projekt instalacji powinien zawierać niezbędne odpowietrzniki, ale zwykle okazuje się, że nie udaje się w praktyce poprowadzić rurociągów tak, aby nie powstały dodatkowe zagięcia, syfony, obejścia itp. Wtedy instalator musi zadbać o to, aby we wszystkich najwyższych punktach zamontować odpowietrzniki automatyczne.
Jednak w obwodzie kolektora ziemnego i to bez względu na to, czy mamy do czynienia z kolektorem płaskim czy też z sondą pionową, z uwagi na stosunkowo duże (trzy razy większe niż w obwodzie grzewczym) wartości przepływów problemy odpowietrzenia są proporcjonalnie większe. Przeważnie jest tak, że zwykłe odpowietrzniki automatyczne, czyli takie do których się wszyscy przyzwyczaili w instalacjach tradycyjnych, są zbyt małe. Najlepsze do tego celu są specjalne wielkogabarytowe odpowietrzniki. Niektóre firmy oferują takie odpowietrzniki wraz z odpowiednim filtrem osadnikowym w jednej obudowie, co należy polecić jako rozwiązanie optymalne. Jeśli jednak z jakiegoś względu nie zastosowano specjalnego dużego odpowietrznika, to można się także posiłkować małym tradycyjnym, aczkolwiek pod pewnym warunkiem.
W miejscu instalowania tego odpowietrznika trzeba wykonać na rurociągu znaczne pogrubienie, potrzebne do tego, aby przepływająca ciecz zmniejszyła w tym miejscu prędkość, co znacznie ułatwi wydzielenie i odprowadzenie pęcherzyków powietrza. W przeciwnym wypadku należy się uzbroić w cierpliwość, gdyż odpowietrzenie układu kolektora może potrwać nawet kilka miesięcy.