Zanieczyszczenia i odpady z naszych domów i z przemysłu produkującego towary, które kupujemy i używamy, przenikają do powietrza, wody i ziemi, trafiając w końcu do żywności, co zamyka swoisty łańcuch. W rezultacie szkody. uderzają w nas jak trujący bumerang: pijemy zanieczyszczoną wodę, kupujemy zanieczyszczoną żywność, oddychamy zanieczyszczonym powietrzem, a globalne zmiany klimatyczne, dotykają nas wszystkich.
Dom jest znaczącym „eksporterem” zanieczyszczeń. Z; nieczyszczona woda, powietrze wewnątrz domu, dym i spaliny samochodowe, śmieci, pestycydy i sztuczne nawozy – wszystko to jest wydalane z domu, ogrodu i pól. Zwykle czynności dnia codziennego, jak mycie naczyń, czyszczenie odzieży, rozpalenie kominka, uruchomienie auta, walka ze szkodnikami prowadzą do powstania złożo nych problemów, zarówno lokalnie, jak i w całym środowisku. Zanieczyszczenia nie znikną dopóty, dopóki my nie przestaniemy ich tworzyć.
Dym i spaliny wraz z wyziewami przemysłowymi tworzą lokalnie smog, są też przenoszone przez wiatr nad inne kontynenty i morza, i łącząc się z wodą w powietrzu powodują powstanie kwaśnych deszczy. Rezultatem tego procesu są wymierające lasy i zanikające życie w jeziorach, nie tylko w bezpośredniej bliskości źródeł zanieczyszczeń, ale także na odległych obszarach. Podobnie krążą zanieczyszczenia wód. Wskutek gospodarczej działalności człowieka rośnie w atmosferze stężenie tzw. gazów cieplarnianych, głównie dwutlenku węgła, metanu, tlenków azotu, ozonu, freonów. Substancje te pochłaniają długofalowe (cieplne) promieniowanie ziemskie, co powoduje zwiększenie promieniowania atmosfery w kierunku Ziemi, prowadzące do ocieplenia, topnienia lodowców, podnoszenia poziomu oceanów, a zatem – zmiany obrazu Ziemi. Freony, a także tlenki azotu gromadzące się w ozo-nosferze powodują rozpad ozonu, co prawdopodobnie przyczynia się do powstania dziury ozonowej.
Jesteśmy także coraz częściej ofiarami swoistego efektu bumerangu – ponieważ to, co wysyłamy, otrzymujemy z powrotem. Większość wytwarzanych przez dom zanieczyszczeń trafia do szerszego systemu i przyczynia się do rosnącego skażenia ziemi, powietrza i wody. Detergenty, pestycydy i nawozy sztuczne, przenikające z naszych ogrodów i pól uprawnych do rzek i wód gruntowych w końcu trafiają do tego, co pijemy. Zanieczyszczają również wody mórz i oceanów, ingerując w cykl życiowy różnych organizmów wodnych, które przenoszą w sobie truciznę w różne regiony świata, na przykład bardzo groźny pestycyd DDT znaleziono w mięsie ryb oceanicznych i pingwinów na Antarktydzie. Substancje trujące, niezależnie, czy znajdują się w powietrzu, ziemi czy wodzie, trafiają w końcu do nas w żywności.
Naszymi codziennymi, zwykłymi działaniami możemy przyczynić się do znacznego zmniejszenia obciążenie zanieczyszczeniami.