Zanieczyszczenia i substancje toksyczne

Chociaż w środowisku przyrodniczym znajduje się wiele zanieczyszczeń, nie wszystkie są jednakowo szkodliwe. Ogólnie – zanieczyszczeniami nazywamy wszystkie substancje przedostające się do środowiska wskutek działalności człowieka lub występujące w środowisku jako jego naturalne składniki, ale o większym stężeniu, np. dwutlenek węgla, ozon, radon w atmosferze. Wiele zanieczyszczeń przenikających do naszego organizmu i środowiska nie powoduje trwałych szkód. Niektóre, nie występujące w sposób naturalny w atmosferze, mają jednoznacznie szkodliwe oddziaływanie. Są też takie, które są śmiertelne i trujące dla ludzi nawet w minimalnej ilości (na przykład dioksyna). Najbardziej niebezpieczne są substancje, które powodują trwałe zmiany w komórkach organizmu – substancje rakotwórcze, mutagenne (wywołujące w żywych organizmach mutacje, czyli zmiany dziedziczne) i teratogenne (uszkadzające płód, powodujące wady rozwojowe), a także substancje toksyczne i półtoksyczne, potem aero-patogeny (unoszące się w powietrzu wirusy i bakterie) oraz wszelkiego rodzaju alergeny.

Bardzo mało wiadomo na temat dopuszczalnej zawartości w powietrzu pojawiających się wciąż nowych rodzajów zanieczyszczeń. Nie wiemy, jaka ich ilość stwarza prawdopodobieństwo zagrożenia zdrowia (patrz wykres z prawej). Substancje, które wchodzą w skład produktów, powinny być stałym przedmiotem kontroli specjalnych komórek, powołanych przez instytucje zajmujące się ochroną środowiska.

Niestety, w większości krajów nie jest możliwe monitorowanie wszystkich nowo powstających produktów zawierających chemikalia. W rezultacie wiele produktów wypuszczanych jest na rynek bez uprzedniego przetestowania, pomimo protestów wielu organizacji, świadomych zagrożeń wynikających z tego rodzaju postępowania. W wielu wypadkach sytuacja w ogóle wymyka się spod kontroli. Jeżeli nawet stosowanie określonego związku chemicznego w danym kraju jest zakazane, to często jest on eksportowany do innego kraju (głównie z grupy państw rozwijających się), a następnie przywożony z powrotem jako składnik gotowego wyrobu. Na przykład, w Europie i Stanach Zjednoczonych używanie niektórych pestycydów w produkcji bawełny i wełny jest zabronione, ale są one obecne w gotowych wyrobach importowanych z krajów rozwijających się. Podobnie jest z kawą i czekoladą. Wcale nie znaczy, że produkt dopuszczony do sprzedaży jest bezpieczny. Wszystkie nowe syntetyczne produkty powinny zostać najpierw poddane indywidualnym próbom laboratoryjnym, zanim nabierzemy pewności, że mogą być stosowane bez żadnego ryzyka. To od nas samych zależy, czy pojawiające się na rynku towary zasługują na kupno, czy też powinny być wycofane jako niedostatecznie przebadane, szkodliwe dla zdrowia i środowiska.

Oszacowanie ryzyka

Na zlecenie producenta zarówno wprowadzane na rynek wyroby, jak i ich składniki są poddawane badaniom laboratoryjnym (które powinny być potwierdzone przez niezależne organy kontroli). W idealnej sytuacji zostaje określony stopień szkodliwości oddziaływania danego produktu na zdrowie człowieka, a także stopień negatywnego oddziaływania na środowisko. Na obecnym etapie nawet najbardziej skrupulatnie przeprowadzane badania i testy pozostawiają wiele pytań bez odpowiedzi. Dotyczy to głównie skutków długotrwałego oddziaływania. Badania takie powinny też uwzględniać problemy natury socjologicznej. Należy ustalić, czy więcej zyskujemy przez dopuszczenie danego produktu do powszechnego użycia, czy też tracimy. Na przykład osoby palące dobrowolnie ponoszą ryzyko utraty zdrowia, podczas gdy osoby niepalące, zmuszone do przebywania w zadymionych pomieszczeniach, w niezawiniony sposób mogą być narażone na choroby płuc. Fabryki produkujące wyroby tytoniowe zyskują na sprzedaży, natomiast obie grupy – palaczy i wdychających bardzo na tym tracą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *